Zdrowo burakowo, czyli sok z kiszonych buraczków :)

Niedoceniony, zapomniany, ale jakże zdrowy!
Burak!
Skarbnica witamin!
Tak łatwo dostępny, tak tani a jednak niewykorzystany. Buraczki zawierają w sobie wiele witamin i minerałów, za które płacimy grubą kasę kupując egzotyczne owoce, czy warzywa, zapominając o tym co mamy pod ręką.
Najlepiej jeść buraczki na surowo, bo wtedy zachowują najwięcej właściwości, lecz ja preferuję formę soczku z kiszonki. Jest przepysi! jeśli lubicie czerwony barszczyk to pokochacie ten sok. Jak go zrobić samemu w domu? to prostsze niż myślisz:

Czego potrzebuję:
-4/5 buraczki świeże, średniej wielkości
- 2 ząbki czosnku
-przegotowana woda
-sól
- ewentualnie ziele angielskie i listek laurowy
- opcjonalnie marchew, seler, pietruszka (ale ja nie stosuję bo szybciej się psuje)



Buraczki myję, ale nie obieram, następnie kroję na kawałki. Wkładam do ceramicznego naczynia i wrzucam czosnek, ziele i liść laurowy, zalewam wodą do momentu aż całe buraczki będą zakryte wodą.
Wsypuję łyżkę soli. Dociskam talerzykiem i czymś ciężkim ( ja stosuję słoiczek z wodą). Przykrywam pokrywką. Po ok 5-7 dniach sok jest gotowy. Zlewam go do słoiczków, zakręcam i trzymam w lodówce. Taki sok może spokojnie stać kilka tygodni i nic mu nie będzie:)
W smaku wspaniały:)

Zalety soku z kiszonych buraków:

• zawiera: duże ilości witaminy C, B1, witaminy P, żelaza, magnezu, potasu, karotenu. Znajdziemy w nim również rubid i cez, które rzadko występują w pożywieniu
• działa antynowotworowo- za sprawą antocyjanu
• pomaga w walce z anemią
• zawiera antyoksydanty, które przeciwdziałają starzeniu się
• jest dobrym źródłem kwasu foliowego
• działa oczyszczająco ( w wyiku fermentacji
• ma działanie alkalizujące, co jest niezmiernie ważne przy zakwaszeniu organizmu
• wzmacnia odporność
• zwiększa wydolność organizmu ( a przecież każdy chce być superwoman, gdy ćwiczy)
• korzystnie wpływa na włosy, skórę i paznokcie
• wspomaga odchudzanie

Sok najlepiej pić na czczo rano:) zamiennik popularnej wody z cytryną po przebudzeniu:)
Polecam ! :)

No.... dawno mnie tu nie było!!!

Dawno. oj dawno nie pisałam. Dawno o siebie nie zadbałam. Może nie ma tragedii ale dobrze też nie jest. Co się zmieniło od ostatniego wpisu??? yyyy.. wszystko!!! Jestem instruktorem fit, ale jestem szalenie zapracowana i mam tylko dwie godzinki zajęć tygodniowo. ale nie ćwiczę nic poza tym.
Ale mam plan!
Zarówno żywieniowy jak i treningowy.
Na dziś troszkę motywacji

Koktjal z pietruszki

Na pewno nie jedna z Was słyszała o koktajlu pietruszkowym:)
Od jakiegoś miesiąca zaczełam codziennie pić taki koktajl, ze względu na dobroczynne właściwości pietruszki. Ale postanowiłam ze troszkę dodam od siebie i połączyłam nać pietruszki z nacią selera.



Na samą myśl o smaku takiego specyfiku robi sie niedobrze, przynajmniej mi:)
Ale jesli sie odpowiednio połączy składniki to wychodzi smak w miare do przejścia:) można się przyzwyczaić a z czasem nawet polubić:)
A oto mój przepis:

pęczek pietruszki (ok 10 gałązek)
nać selera (ok 5 gałązek)
cytryna
kiklka plasterków korzenia imbiru
szklanka wody

Wszystko razem miksuję blenderem i wypijam od razu ( po odstawieniu koktajl szybko ciemniej, nie wygląda wtedy apetycznie, więc idzie cały naraz )
Wiadomo, że można modyfikować by ulepszyć smak. Ja czasem dodaję jabłko lub brzoskwinie, zależy co mam pod ręką.

Na samym początku troche mnie cofało, ale na prawde da się przyzwyczaić.
Głownie chciałam poprawić wygląd włosów. Po miesiącu cięzko mi cokolwiek powiedziec o włosach, ale za to paznokcie są nie do poznania! są na prawde twarde i bardzo szybko rosną. Poza tym poprawiła mi się cera i to znacznie,

Nie jestem w stanie stwierdzić czy to tylko zasluga tej mikstury, ponieważ teraz w ciągu lata, objadam sie do woli wieloma warzywami... więc na pewno każde ma jakieś dobroczynne właściwości.

Co takiego zawiera w sobie pietruszka?
-witamina B12- wspomaga układ nerwowy i syntezę DNA.
-witamina C - zawiera jej więcej niż większość innych warzyw, a nawet pomarańczy.
-witamina K
-beta karoten - bardzo dobry na oczy, poprawia koloryt skóry
-fluor
-kwas foliowy- ważny dla układu krążenia, oraz poprawne namnażanie komórek
-chlorofil - ma działanie antybakteryjne, przeciwgrzybicze oraz przeciwzapalne
- wapń ,fluor - korzystają nasze zęby:)
- cenne sole mineralne, w tym sporo potasu, magnezu, żelaza, trochę krzemu, siarki,
wapnia i kobaltu

Zdecydowanie więcej składników znajdziemy w naci niż w korzeniu.

Tak na prawdę pietruszka wpływa korzystnie na baaaardzo wiele ukłądów człowieka, ale ja chciałąbym się skupić na mocy oczyszczającej pietruszki. Czyli dlaczego pietruszka mogłaby nam pomóc w walce z cellulitem?

Ponieważ ma właściwości moczopędne i oczyszczające, ma bardzo duże ilości wit. C która neutralizuje wolne rodniki, jest również niezbędna do produkcji kolagenu, który decyduje o jędrności skóry.

Mrożona pietruszka zachowuje wiele właściwości, dlatego poki słonce za oknami i sezon na pietruche trwa, pakujmy do woreczków i do zamrażarek! zimowe warzywa (zwykle nie polskie) nie mają tyle dobroczynnych właściwości!

Warto spróbować i przekonać sie na własnej skórze czy pietruszka nam pomoże:) powodzenia i przełamcie sie! do smaku można sie przyzwyczaić :D

Śniadanie - omlet ze szczypiorkiem

Omlet ze szczypiorkiem. To jedno z  moich ulubionych śniadań a czasem tez kolacji^^

Wrzucam garść płatków owsianych, dwa jajka i rozbijam widelcem, potem dodaje posiekaną zielona cebulkę i siup na patelnię :) czasem dodaje troszkę oleju, a czasem smażę beztłuszczowo.

Przepychotka :)

Cellulit wodny - najlepsze sposoby na walkę

Oto moja nowa nadziej na zwalczenie uporczywego cellulitu.
Byłam dziś u specjalistki od masażu antycellulitowego i ogólnie od odnowy biologicznej. Zrobiła mi badanie i przynajmniej wiem na czym stoję i za co się brać. Otóż okazuje sie ze mam cellulit wodny. To ze się pojawił na łydkach oznacza tylko tyle za mam tam pełno wody w przestrzeni międzykomórkowej, czyli przesączone z naczyń (za słabych naczyń) osocze. w moim przypadku walka będzie polegać na terapii obrzęku, całe szczęście ze łatwiej usunąć taki obrzęk niż cellulit tłuszczowy.
Co wiec mam zrobić? u mnie najważniejsze jest to by pobudzić do pracy naczynia krwionośne i limfatyczne oraz wzmocnić ściany naczyń aby nie dochodziło do przesączenia osocza dalej do przestrzeni pozakomórkowej.

W jaki sposób wzmocnić naczynia i przepływ krwi i limfy?
1) pozycje ułożeniowe- dwa razy na dzien lezeć z nogami do gory po 15 min, siłą ciązenia powoli bedzie spychac płyny w kierunku wezłow chlonnyc pachwinowych. W nocy nogi układamy wyżej np podkładamy koc.
2) Ice-masaz masowanie kostka lodu, do momentu zaczerwienienia i nie dłużej (lub zbielenia tkanek i takiego martwego uczucia)
3)zimno ciepłe prysznice kilka razy na dzien (zawsze myslalam ze nie ma po tym efektu lub ze jest on krotkotrwały, a tu chodzi o pobudzenie naczyń do pracy, tzw gra naczyniowa)
4) drenaż limfatyczny- bardzo delikatniusi masaż. najlepiej jak ktoś go robi, samemu nie bardzo
5) można bańką chińska 2 razy na tydzień ale również bardzo delikatnie i powoli, nie zasysac mocno.

Jak wzmacniać naczynia od środka?
Jeść jak najwięcej: kalafiorów, brokułów, kalarepy, wszystkich warzyw kapustowatych, seler, pietruszka, kasza jaglana i jeczmienna, ryz ciemny, ziemniaki moga być, pić napar z dzikeij rozy (jakis proszek podobno jest, ja znalazłam tylko suszone owoce), duzo cytrusów głownie grejpfruty, owsianki w każdej postaci, migdały, tran, siemie lniane (tylko 3 razy w tyg) orzechy ale włoskie

Co wspomaga oczysczanie?
Oprócz tego co wymienione wcześniej: wszystkie owoce z wit. C, herbata zielona, z pokrzywy, oczyszczająca (jedna z nich, jadna szklanka na dzien, nie wiecej zeby nie zaburzyc gospodarki wodno-elektorlitowej i nie wyplukac za duzo minerałów), dwa razy na tydzień można powerrade aby uzupełnić elektrolity, można tez w aptece kopić takie elektrolity jak sie stosuje po biegunkach i pic sobie małymi łyczkami rozpuszczone w wodzie, Kawa dopuszczana raz na dzień, ale od razu trzeba uzupełnić jakieś 300 ml wody mineralnej. Generalnie pić pić pic! bardzo dużo!!!! wciskać w siebie więcej niż dwa litry(nie wiem jak) i nie martwic sie sikaniem, niech sie organizm oczyszcza.
Co do reszty żywnosći jesć nabiał( bo słyszałąm ze powoduje cellu ale to nie prawda) najlepiej na kolacje, ale nie wybierac zadnych light, ani 0%. Można tez jaja i nie prawdą jest ze max 3 na tydzien, mozna nawet dwa na dzien spokojnie. Jeść duzo fasoli, grochu, szparagi, duzo błonnika, na prawdę wpychać w siebie te warzywa i owoce ile sie da.

Mozna dać sobie dzien luzu, no co niedziele pozwalasz sobie na coś nie zdrowego, trzeba mieć cos z zycia:)

No w miarę tyle:) aha wiadomo ruch jest konieczny: 3 razy w tyg minimum i dużo rozciągania, by nie było ucisku przykurczonych tkanek na naczynia krwionośne,
Zarówno siła jak i cardio po trochu, plus streetch:)
Do zrobienia, nie???

Olejek lawendowy

Dowiedz się więcej o mocy tego pachnącego olejku :)
Olejek lawendowy na cellulit.

Norma ISO nr 8902. W zaleceniach IFRA nie ma ograniczeń stosowania tego olejku, ale jak w przypadku każdego olejku nie wolno stosować w ciązy.

Właściwości:

• antyseptyczne
• uspokajające
• obniża ciśnienie krwi
• reguluje gospodarkę płynami 

Otrzymywany jest z lawendy uprawianej głównie we Francji i Bułgariiw procesie destylacji parowej  kwitnącego ziela.

Główny składnik:  octan linalilu (40%), linalol (35%) 

Stosowany w miesznkach do
- masażu depresje, lęki, zmęcznie, ociężałosć, napięcie nerwowe, bole reumatyczne. ociężałość, bóle menstruacyjne, mięśniowe, nieregularna menstruacja, otyłość, cellulit, żylaki, katar, stany zapalne, dolegliwości menopauzy.
-kąpiel (podobnie jak wyżej)
-kompresy i kosmetyki stany zapalne skóry, egzemy, trądzik, rozstepy skóry, grzybice, wypadanie włosów 
-kominki  depresje, zmęczenie umysłowe, irytacja, bezsenność, zdenerwowanie, stany zapalne zatpk i gardła, menopauza.


Dozowanie jest ogolnie  takie samo zawsze, czyli
- do masażu domowego używamy 2-6 kropli mieszanki na 1 łyżkę stołową oleju nośnikowego.

Oczywiście można stosować pojedyncze olejki rozpuszczone w nośniku, jednak działanie mixów jest duzo bardziej skuteczne.

Mieszanki olejków trzeba przechowywać w ciemnym szkle i najlepiej w lodówce.

- do kąpieli dodajemy 10-15 kropli mieszanki (lub wybranego olejku, im wiecej olejków tym lepszy efekt ale nigdy nie przekraczaj 5 rodzajów olejków) na standardową wanne czyli 1,20m, z ciepłą woda.
Nie wolno dodawać zadnych płynów pianotwórczych. Czas kapieli ok 20 min.

W warunkach domowych można sobie przygotować krem lub balsam. Ale uwaga! Muszą być to kremy połtłuste, najlepiej nieperfumowane bez syntetycznych dodatków (najlepszy krem dla dzieci)
Krem który stanowi bazę łaczymy z olejkiem w proporcjach 30ml/ 5kropli olejku

Nie wolno łączyć olejków eterycznych z oliwkami dla dzieci itd, nie sa to naturalne oleje.


Moje doświadczenie
Uwielbiam ten olejek, niestety teraz go nie posiadam ale chyba musze złożyc sobie zamowienie na komplecik olejków antycellulitowych. Jakieś dwa trzy lata temu miałam taki skladzik olejków i stosowałam je regularnie, co prawda nie zniknął moj cellulit ale na bank sie porawiła skóra. Żałuję ze na razie nie mam tego olejku ale niestety nie mam na nie funduszy na razie. Polecam stosowanie mieszanek i głownie w formie masażu.


Przykładowa mieszanka antycellulitowa z olejkiem lawendowym:
Lawendowy 2krople
Jałowcowy 1 kropla
Rozmarynowy 1 kropla
Paczulowy 1 kropla


Zachęcam do stosowania:)

Dla tych co boją sie, że się rozrosną :)

Na takie ciało chyba żadna z nas by nie narzekała :) także sztangi w górę:)