Od jakiegoś miesiąca zaczełam codziennie pić taki koktajl, ze względu na dobroczynne właściwości pietruszki. Ale postanowiłam ze troszkę dodam od siebie i połączyłam nać pietruszki z nacią selera.
Na samą myśl o smaku takiego specyfiku robi sie niedobrze, przynajmniej mi:)
Ale jesli sie odpowiednio połączy składniki to wychodzi smak w miare do przejścia:) można się przyzwyczaić a z czasem nawet polubić:)
A oto mój przepis:
pęczek pietruszki (ok 10 gałązek)
nać selera (ok 5 gałązek)
cytryna
kiklka plasterków korzenia imbiru
szklanka wody
Wszystko razem miksuję blenderem i wypijam od razu ( po odstawieniu koktajl szybko ciemniej, nie wygląda wtedy apetycznie, więc idzie cały naraz )
Wiadomo, że można modyfikować by ulepszyć smak. Ja czasem dodaję jabłko lub brzoskwinie, zależy co mam pod ręką.
Na samym początku troche mnie cofało, ale na prawde da się przyzwyczaić.
Głownie chciałam poprawić wygląd włosów. Po miesiącu cięzko mi cokolwiek powiedziec o włosach, ale za to paznokcie są nie do poznania! są na prawde twarde i bardzo szybko rosną. Poza tym poprawiła mi się cera i to znacznie,
Nie jestem w stanie stwierdzić czy to tylko zasluga tej mikstury, ponieważ teraz w ciągu lata, objadam sie do woli wieloma warzywami... więc na pewno każde ma jakieś dobroczynne właściwości.
Co takiego zawiera w sobie pietruszka?
-witamina B12- wspomaga układ nerwowy i syntezę DNA.
-witamina C - zawiera jej więcej niż większość innych warzyw, a nawet pomarańczy.
-witamina K
-beta karoten - bardzo dobry na oczy, poprawia koloryt skóry
-fluor
-kwas foliowy- ważny dla układu krążenia, oraz poprawne namnażanie komórek
-chlorofil - ma działanie antybakteryjne, przeciwgrzybicze oraz przeciwzapalne
- wapń ,fluor - korzystają nasze zęby:)
- cenne sole mineralne, w tym sporo potasu, magnezu, żelaza, trochę krzemu, siarki,
wapnia i kobaltu
Zdecydowanie więcej składników znajdziemy w naci niż w korzeniu.
Tak na prawdę pietruszka wpływa korzystnie na baaaardzo wiele ukłądów człowieka, ale ja chciałąbym się skupić na mocy oczyszczającej pietruszki. Czyli dlaczego pietruszka mogłaby nam pomóc w walce z cellulitem?
Ponieważ ma właściwości moczopędne i oczyszczające, ma bardzo duże ilości wit. C która neutralizuje wolne rodniki, jest również niezbędna do produkcji kolagenu, który decyduje o jędrności skóry.
Mrożona pietruszka zachowuje wiele właściwości, dlatego poki słonce za oknami i sezon na pietruche trwa, pakujmy do woreczków i do zamrażarek! zimowe warzywa (zwykle nie polskie) nie mają tyle dobroczynnych właściwości!
Warto spróbować i przekonać sie na własnej skórze czy pietruszka nam pomoże:) powodzenia i przełamcie sie! do smaku można sie przyzwyczaić :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz